Strata pojawia się przy braku Człowieka. To właśnie odczuwa dzisiaj nasze Środowisko po odejściu Stanisława Dziedzica – Naszego Staszka. Wszyscy wiedzą, że był wspaniałym historykiem, autorem ponad tysiąca publikacji, dyrektorem, ale my Artyści wiemy, że od zawsze był jednym z nas, Artystą i naszym przewodnikiem po zawiłym świecie urzędów, zawsze pomocny, obecny przy naszych wzlotach i upadkach, jubileuszach i premierach. Wielki w swojej skromności, cierpliwości i braku pychy.
Panie Dyrektorze, za wcześnie. To boli.