– zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia,
– szybkiego powrotu do normalnej pracy,
– możliwości rychłego spotkania się z żywą widownią.
Wierzę, że to niewidzialne zło o numerze 19 w końcu minie i wszyscy spotkamy się na przedstawieniach, w wypełnionych po brzegi salach teatralnych.
Jeszcze raz życzę zdrowia.
Krzysztof Szuster